A skąd będziesz jechał Dodziu?
(2019-05-13, 02:42 PM)GoProR1 napisał(a): [ -> ]A skąd będziesz jechał Dodziu?
Z Wielkopolski miejscowość Wągrowiec
Wysłane z mojego WAS-LX1 przy użyciu Tapatalka
Arek! Nie ma grzania dupy w samochodzie z motorem na pace.
Smaruj łańcuch jak i ja będę smarował.
W zeszłym roku zmokły nam dupy i było fajnie, to dla czego w tym roku miało by być inaczej?
RubyR1 - w czwartek podrzucę Ci mój tobołek do zabrania.
I takiego mam plana na nadchodzący weekend
Ty sie nie booojjjj! Na mnie sie goi jak na psie, w środę powinno być OK.
I nie kombinuj, tylko smaruj łańcuch, bo auto mi sie zepsuło i nie ma wyjścia, cza na moto jechać
Panie i Panowie WSTYD
żeby na zlot na kołach nie przyjechać
Aż tak kiepskie
te R1 są że nie dojadą o własnych siłach
Tomek moją pewnie dojedzie hehehe ale zwyczajnie szkoda mi moto na deszcz oraz niepotrzebne ryzyko gleby.
a pytanie z innej beczki, kto bierze kąpielówki i razem ze mną i Romkiem idzie w Bałtyk??
Jak ktoś będzie na brzegu trzymał dobry trunek na rozgrzanie to ja
chodź ja jestem z nad morza to się może nie liczyć hmmm
Może przeoczyłem takie info ale czy ustalono konkretną godzinę dojazdu na miejsce??
Wysłane z mojego WAS-LX1 przy użyciu Tapatalka
Z tego co mi wiadomo to nie ma konkretnej godziny dotarcia. Chłopaki mają się zbierać z rana gdzieś w PL i ruszać w drogę. Wiem jeszcze, że ktoś mówił, że udostępni chętnym swoją lokalizacje z googla i będzie można ich śledzić w trasie
(2019-05-13, 04:30 PM)tomekwwl napisał(a): [ -> ]Panie i Panowie WSTYD żeby na zlot na kołach nie przyjechać
Aż tak kiepskie te R1 są że nie dojadą o własnych siłach
R1 są niezniszczalne
często to udowadniam na różnego rodzaju wyprawach
bardziej kwestia kierownika
mam nadzieję że pojechałem nie którym po rajtach i przyjadą na moto
Bez paniki będzie pogoda i od środy mają do nas napłynąć wyższe temperatury a deszcz o tej porze roku jest zawsze możliwy
Więc ja planuje przyjechać na dwóch kołach
W zeszłym roku na zlocie padało i było git i teraz nie będzie inaczej
Wracałem raz z Mazur ok 200 kilometrów w burzy, deszczu, ulewie i jeszcze większej ulewie i po ciemku z czarną szybką w kasku...…….. trza być twardym
A kąpielówki też planuję wziąć bo być nad morzem i nie wejść do morza to tak trochę nie wypada
(2019-05-13, 12:05 PM)Grzegorz86 napisał(a): [ -> ]Jak to nie masz motocykla??!! U ciebie na posesji motocykli zatrzęsienie a Ty piszesz że bez motocykla??!! jak chcesz to mogę dla Ciebie Suzuki przytargać ze sobą
Grześ no są ale z innej bajki
Dzik to by się nadał
SUZA obawiam się że mogła by ducha wyzionąć pode mną, gdybym ją tak batem za R1 gonił
szkoda konia ...... z całego serca dziękuję Ci
Romek jak to się w wojsku mówi "sztuka jest sztuka" nie ważne z jakiej bajki moto ważne aby było