2018-10-02, 07:05 PM
Stron: 1 2
2018-10-02, 07:32 PM
Ciekawe czy Brytyjscy naukowcy konsultowali to z Amerykańskimi, bo tylko Amerykańskim naukowcom można wierzyć
2018-10-02, 09:10 PM
Coś w tym jest ... zamiast wyszywać serwetki albo plewić grządki na działce, to na motór
2018-10-03, 06:18 AM
oooo i takie wyniki badań mi się bardzo podobają aż chce się w nie wierzyć
2018-10-03, 07:48 PM
Pisałem to już u Simona na Facebooku ale powtórzę się tutaj
Wszystko się zgadza ale mam pewne obawy co do tekstu który zaznaczyłem czy akurat nasze forumowe zloty i ilość spożywanego na nich %%% pozytywnie wpływa na nasze zdrowie
Wszystko się zgadza ale mam pewne obawy co do tekstu który zaznaczyłem czy akurat nasze forumowe zloty i ilość spożywanego na nich %%% pozytywnie wpływa na nasze zdrowie
2018-10-07, 05:32 AM
no faktycznie coś w tym jest. dla mnie każda przejażdżka r1 to wielka przygoda. daje mi dużo frajdy, czuje przypływ pozytywnej energi, chce mi się jechać, chce mi się żyć. a jak uda mi się fajnie dać na koło to już wogule czuje się jak valentino ro...jednak z biegiem lat każda taka przejażdżka to coraz większe wyzwanie, bo koncentracja już nie ta reflex już nie ten a strah w oczach coraz większy.jednakże jak przyjeżdżam moturem z przejażdżki to się czuje dużo lepiej niż przed. że jeszcze nie jestem taki stary i beznadziejny że tylko moge siedzieć przed tv i piwo pić ale że jeszcze coś fajnego potrafie. pozdrawiam wszystkich forumowiczów.
a co do picia na zlotach to faktycznie...trzeba by się zastanowić czy zlot jest poto żeby se pojeżdzić czy poto żeby się napić.ja na początku myślałem że zlot jest poto żeby se pojeżdzić ale tera to już wiem że hyba nie iraczej to drugie.a że jazda na superbajku r1 nie idzie w parze z piciem vódy,bimbru piwa itp itd.to myśle że za rok tj. 2019 trzeba zrobić dwa zloty jeden żeby się dobrze napić tzn [najebać ] jak szkop powydurniać jak kafel itp pośmiać itd. a drugi żeby se pojeżdzić polatać po górach vinklach pogumować powymieniać doświadczeniami z jazdy poprawić przez to technike jazdy itp itd...ja bym osobiście wybrał ten zlot z jazdą bo picie to mam na codzień a wy?...
a wsiadanie po takich imprach na r1 to wogule jest masakra.ogulne zjebanie organizmu osłabienie koncentracji skołowanie itp itd.przynajmniej ja tak mam jak popije dlatego nie piłem zbyt wiele na zlotach żeby na drugi dzień móc wogule wsiąść na motur.no chyba że ktoś lubi jechać na r1 i trząść się ze strachu jak stara bapka na rowerze ze kościoła jedzie. ale ja jak popije to lepiej do autobusu se wsiąść bo szkoda wstydu rjedynce przynosić
a co do picia na zlotach to faktycznie...trzeba by się zastanowić czy zlot jest poto żeby se pojeżdzić czy poto żeby się napić.ja na początku myślałem że zlot jest poto żeby se pojeżdzić ale tera to już wiem że hyba nie iraczej to drugie.a że jazda na superbajku r1 nie idzie w parze z piciem vódy,bimbru piwa itp itd.to myśle że za rok tj. 2019 trzeba zrobić dwa zloty jeden żeby się dobrze napić tzn [najebać ] jak szkop powydurniać jak kafel itp pośmiać itd. a drugi żeby se pojeżdzić polatać po górach vinklach pogumować powymieniać doświadczeniami z jazdy poprawić przez to technike jazdy itp itd...ja bym osobiście wybrał ten zlot z jazdą bo picie to mam na codzień a wy?...
a wsiadanie po takich imprach na r1 to wogule jest masakra.ogulne zjebanie organizmu osłabienie koncentracji skołowanie itp itd.przynajmniej ja tak mam jak popije dlatego nie piłem zbyt wiele na zlotach żeby na drugi dzień móc wogule wsiąść na motur.no chyba że ktoś lubi jechać na r1 i trząść się ze strachu jak stara bapka na rowerze ze kościoła jedzie. ale ja jak popije to lepiej do autobusu se wsiąść bo szkoda wstydu rjedynce przynosić
2018-10-07, 06:42 AM
Sie ma Przemo!
Wiesz co? Teraz toś pojechał, bo próbujesz umoralniać. Siadając na motocykl, każdy (chyba) ma świadomość co robi, co umie i co może go "spotkać", więc ... po co?!
Ale pisząc Twoim językiem, to ... kto jest bez grzechu, niech ciepnie we mnie kamieniem.
Czepiasz się Kafla? OK, każdy z nas jak się "wyluzuje" no to "odpływa" od rzeczywistości, ale krzywda mu się nie stanie, bo kumple czuwają - zgadza się?
Skoro piszemy personalnie, to jak Ty mi wytłumaczysz jazdę po trzeźwemu(!!!) z synem ... w życiu nie wziął bym dziecka w dresach na plecaka i zapierdzielał z nim 2 paki "+" Wiemy, o co chodzi?! Prawda?
Ad zlotów ... kto chce pić - pije, kto chce jeździć - jeździ. Kto chce pić i jeździć - nie ma takiej opcji.
Lubie Cię i przestań pitolić jak ... nooo ... wiesz kto
A w ogóle ... sorry chłopie, ale ... co Ty wiesz o starości
Edit ... ja bym to wymoderował, bo znając życie zaraz zacznie się zadyma i nie koniecznie w temacie
Wiesz co? Teraz toś pojechał, bo próbujesz umoralniać. Siadając na motocykl, każdy (chyba) ma świadomość co robi, co umie i co może go "spotkać", więc ... po co?!
Ale pisząc Twoim językiem, to ... kto jest bez grzechu, niech ciepnie we mnie kamieniem.
Czepiasz się Kafla? OK, każdy z nas jak się "wyluzuje" no to "odpływa" od rzeczywistości, ale krzywda mu się nie stanie, bo kumple czuwają - zgadza się?
Skoro piszemy personalnie, to jak Ty mi wytłumaczysz jazdę po trzeźwemu(!!!) z synem ... w życiu nie wziął bym dziecka w dresach na plecaka i zapierdzielał z nim 2 paki "+" Wiemy, o co chodzi?! Prawda?
Ad zlotów ... kto chce pić - pije, kto chce jeździć - jeździ. Kto chce pić i jeździć - nie ma takiej opcji.
Lubie Cię i przestań pitolić jak ... nooo ... wiesz kto
A w ogóle ... sorry chłopie, ale ... co Ty wiesz o starości
Edit ... ja bym to wymoderował, bo znając życie zaraz zacznie się zadyma i nie koniecznie w temacie
2018-10-07, 09:10 AM
przepraszam przepraszam... ale na pierwszym zlocie to podobno byłem prowadzącym więc nie pijącym i momentami było za szybko bo akurat odstawiłem pada od PS4 a się nagrałem w TT isle of man i się udzielało i na każdym postoju słuchałem wolniej wolniej i kiwałem głową ok ok a i tak po 5 minutach swoje ...
a co do zlotu w kiełkach to się pytałem czy jeździm czy pijem ...a że się rozlało to znów byłem prowadzącym do złojenia się jak szmata ....kafel to był trzeźwy chop przy mnie
więc zasada zlotowa jest chyba jak najbardziej poprawna, pijem nie jeżdzim... nie jeździm pijem ..........
a co do zlotu w kiełkach to się pytałem czy jeździm czy pijem ...a że się rozlało to znów byłem prowadzącym do złojenia się jak szmata ....kafel to był trzeźwy chop przy mnie
więc zasada zlotowa jest chyba jak najbardziej poprawna, pijem nie jeżdzim... nie jeździm pijem ..........
2018-10-07, 09:38 AM
Hehehehehe aleś mnie rozbawił Przemo Nie tylko Shogun Cie lubi.. ja też.
Moja znajoma.. ,, a ja piłam pije i pić będę bo se wypić lubie,,..
..... ,, Ma ktoś jakieś gierki , żeby mały miał co robić jak będziemy pić piwo ,, ... hehehe prawie jak dowcip
Moja znajoma.. ,, a ja piłam pije i pić będę bo se wypić lubie,,..
..... ,, Ma ktoś jakieś gierki , żeby mały miał co robić jak będziemy pić piwo ,, ... hehehe prawie jak dowcip
2018-10-07, 10:16 AM
Moim zdaniem trzeba i wypić tylko nie tak jak pierwszego dnia tylko ćwiartke na głowe i na drugi dzień jak pogoda jest to spokojnie po południu dmuchnąć i się przejechać.
2018-10-07, 12:33 PM
no dobra dobra .spokojnie chłopy.ja też się lubie napić właśnie jestem naje...bo jak jestem trzeżwy to nie mam czasu na forum.nic do nikogo niemam niech każdy pije ile chce i robi co chce.chciałem tylko powiedzieć że ja jak bym pił z wami równo to na drugi dzień niedałbym rady jechać r1.chyba że na 1biegu tylko bym jechał.szogun oczywiście masz racje ale co ja miałem zrobić jak syn mi krzyczał...tata teraz wyprzedzaj dodaj gazu wyprzedzaj wszystkich...prawda jest taka że wtedy kolumna rjedynek jechała tak wolno jakby pogrzeb jakiś szedł abo coś. i tu słowa uznania dla simon68 bo jedynie on prezentował tępo godne r1. dobrze że na tą droge niemogą skutery wyjeżdżać bo pewnie jakiś łebek by nas na skuterze ciupnoł...he he..co do Romualda to niema co... pozdrawiam cię i Ewę ty to wogule jesteś jak cyborg.dziś pijesz a jutro jakby nigdy nic jesteś elegancki i wogule...hart ducha i siła harakteru godna podziwu.
kafel moim zdaniem jak pić to trza pić ile wlezie tak jak mój kumpel ostatnio na imprezie pod kopalnią to tak my popili że on tj[baniok] się zesrał i zeżygał. i nik do niego pretęsji niemiał bo i oco.wszyscy my pili ih... i wszyscymy naje...ni byli. ale jak mamy jeżdzić na r1 to już ja wole niepić za dużo bo potem zamiast przyjemność z jazdy mieć to tylko stres żeby dojechać do domu.a miałem nadzieje że koledzy na r1 [lepsi starsi] udzielą mi jakiś rad wymienimy doświadczenia z jazdy itp.itd...
ej. szogun ; jeśli chodzi o mojego syna Nikodema to kupiłem mu w tym roku nowy kask. oczywiście z najtańszej firmy ls2 bo na lepszy mnie niestać. ale przynajmniej mu na oczy nie spaduje. ma też rękawiczki bez palców. moje stare z siłowni. pasują elegancko. i jeżdzi ze mną na 'kole' i mówi że mu się podoba bo już długo tata jedziesz na kole...he he .planuje mu kupić krosa 125. i na następny zlot przyjedzie ze mną na zlot na swoim moto. myśle że nadąży za nami. no hyba że simon68 się weżmie do roboty i w końcu pogoni to toważystwo szacowne...he he...
kafel moim zdaniem jak pić to trza pić ile wlezie tak jak mój kumpel ostatnio na imprezie pod kopalnią to tak my popili że on tj[baniok] się zesrał i zeżygał. i nik do niego pretęsji niemiał bo i oco.wszyscy my pili ih... i wszyscymy naje...ni byli. ale jak mamy jeżdzić na r1 to już ja wole niepić za dużo bo potem zamiast przyjemność z jazdy mieć to tylko stres żeby dojechać do domu.a miałem nadzieje że koledzy na r1 [lepsi starsi] udzielą mi jakiś rad wymienimy doświadczenia z jazdy itp.itd...
ej. szogun ; jeśli chodzi o mojego syna Nikodema to kupiłem mu w tym roku nowy kask. oczywiście z najtańszej firmy ls2 bo na lepszy mnie niestać. ale przynajmniej mu na oczy nie spaduje. ma też rękawiczki bez palców. moje stare z siłowni. pasują elegancko. i jeżdzi ze mną na 'kole' i mówi że mu się podoba bo już długo tata jedziesz na kole...he he .planuje mu kupić krosa 125. i na następny zlot przyjedzie ze mną na zlot na swoim moto. myśle że nadąży za nami. no hyba że simon68 się weżmie do roboty i w końcu pogoni to toważystwo szacowne...he he...
2018-10-07, 01:12 PM
Spoko! Fajny chłop jesteś, fajnego masz chłopaka i dbaj o jego zdrowie
2018-10-07, 01:45 PM
spoko. stary . dzięki że się odezwałeś. mojemu synowi nic nie brakuje. 05.10 .2018. miał urodziny.12ste. w następny vekęd będą urodzinki. ...jego oraz córki więc będzie imprezka...moja córka 7lat też już jechała ze mną na r1 kilka razy... ty i wiesz co mi powiedziała...tata a nieda się szybciej...140km/h z nią jechałem bez kasków. potem mi mucha do oka wpadła i stanołem.bo bym się rozjebał koło domu.a ona że fajnie byóło.
jeśli uważacie że zabieranie dzieci na zloty r1 to zły pomysł. to mi powiedcie i wiencej nie będe zabierał.aale tempo które prezentujecie większość... to raczej spacerowe. i niewidze przeszkód żeby syna zabrać.wydaje mi się że należałoby podzielić grupe na tych co chcą zapierdalać. i na tych co chcą spokojnie do domu dojechać.i ja bym syna w domku zostawił a sam bym pojechał z tymi co ... simon ... romuald... żeby se na kolano pozchodzić pogumować itp ...itp...
jeśli uważacie że zabieranie dzieci na zloty r1 to zły pomysł. to mi powiedcie i wiencej nie będe zabierał.aale tempo które prezentujecie większość... to raczej spacerowe. i niewidze przeszkód żeby syna zabrać.wydaje mi się że należałoby podzielić grupe na tych co chcą zapierdalać. i na tych co chcą spokojnie do domu dojechać.i ja bym syna w domku zostawił a sam bym pojechał z tymi co ... simon ... romuald... żeby se na kolano pozchodzić pogumować itp ...itp...
2018-10-08, 10:00 AM
No właśnie nie zgadzam się z tym że trzeba pić ile wlezie. Czasem przesadzę ale to wiadomo że nie zawsze sie wyczuje ilość ewentualnie trzeba założyc kaganiec jak 2 dnia ze parę bań i styknie.
2018-10-08, 10:15 AM
no właśnie to jest takie troche pomotane bo z jednej strony by człowiek chciał się napić porządnie żeby się wyluzować powygłupiać pośmiać itd...a z drugiej jak mam nazajutrz jechać r1 na wyprawe po górach czy tam gdzieś no to niemoge za dużo wypić bo będe się chujowo czuł. h..ja będzie z jazdy.
ale każdy sam morze wybrać co woli czy picie do bulu czy jazde na r1 więc niema problemu.
ale każdy sam morze wybrać co woli czy picie do bulu czy jazde na r1 więc niema problemu.
2018-10-08, 12:13 PM
A wracając do tematu ...
2018-10-10, 09:21 PM
Wracając do tematu, często bywam na bazie cargo przy lotnisku no i oczywiście jadę tam motungiem, na bramie stoi starszy ochroniarz którego widuję kilka razy w tygodniu i znam od ok pół roku. W tym tygodniu mówi do mnie - Przepraszam ,że pytam ale ile Pan ma lat? bo pan jak takim sportowym motocyklem jeździ to pewnie dwadzieścia parę co? hehehe, żaśmiałem się i jak mu powiedziałem ,że czterdziecha prawie na karku to mu kopara opadła i ,że sie nie spodziewał bo nie widać po mnie
Więc coś w tym tekście i tych badaniach musi być tym bardziej ,że myślałem sobie czy już za stary nie jestem na sporta i czy nie zamienić na jakiegoś turystę ? Ale po dłuższej chwili przemyślenia (jakieś 3 sec) powiedziałem sobie nieeeeee!!! Zostaję przy r1 i koniec , ile tylko sił będzie ,ile kręgosłup wytrzyma tyle ErŁanem będę jeździł
Więc coś w tym tekście i tych badaniach musi być tym bardziej ,że myślałem sobie czy już za stary nie jestem na sporta i czy nie zamienić na jakiegoś turystę ? Ale po dłuższej chwili przemyślenia (jakieś 3 sec) powiedziałem sobie nieeeeee!!! Zostaję przy r1 i koniec , ile tylko sił będzie ,ile kręgosłup wytrzyma tyle ErŁanem będę jeździł
2018-10-11, 08:37 AM
Wczoraj wychodząc z Auchana zobaczyłem przed wejściem wielkieeeego "dżopera", którym zaparkował 30-40to latek.
Oczywiście frędzelki, lisie kitki, flagi itp. ozdoby ... i tak se myślę, że siwy już człowiek i ...
... jak już przyjdzie "TEN CZAS", to wystarczy do R1 dołożyć frędzle, lisie kitki i ze dwie szturmówki (jedna obowiązkowa czarna z trupią czachą, druga biało-czerwona) i będzie git
Tak, że jak zobaczycie na drodze R1 (lub RC8-R) z flagami, skórzanymi sakwami, frędzlami i lisimi kitkami, to ...
... to przyszedł na mnie "TEN CZAS"
Oczywiście frędzelki, lisie kitki, flagi itp. ozdoby ... i tak se myślę, że siwy już człowiek i ...
... jak już przyjdzie "TEN CZAS", to wystarczy do R1 dołożyć frędzle, lisie kitki i ze dwie szturmówki (jedna obowiązkowa czarna z trupią czachą, druga biało-czerwona) i będzie git
Tak, że jak zobaczycie na drodze R1 (lub RC8-R) z flagami, skórzanymi sakwami, frędzlami i lisimi kitkami, to ...
... to przyszedł na mnie "TEN CZAS"
2018-10-11, 08:53 AM
Ja tam też nie chce turysty i latam cały rok. Zimą po wysokich śniegach tylko ZLOTÓW nie ma.
Jeżdżę już tak 27 lat i jeszcze się nie najeździłem tzn. że się nie starzeje !!?? ale jak w lustro zaglądne to wiem że coś tu nie gra po ryju widać ale po włosach nie widać
No to jade ...
Też dodam lisie kitki i flagi we właściwym czasie
Jeżdżę już tak 27 lat i jeszcze się nie najeździłem tzn. że się nie starzeje !!?? ale jak w lustro zaglądne to wiem że coś tu nie gra po ryju widać ale po włosach nie widać
No to jade ...
Też dodam lisie kitki i flagi we właściwym czasie
2018-10-11, 09:04 AM
(2018-10-11, 08:37 AM)shogun_zag napisał(a): [ -> ]Wczoraj wychodząc z Auchana zobaczyłem przed wejściem wielkieeeego "dżopera", którym zaparkował 30-40to latek.Hahaha, Shogun, te wszystkie lisie kitki ,szturmówki i inne wisiorki były by pewnie do pierwszego wjazdu na autostradę a kto wie czy nie wcześniej pofrunęły by sobie
Oczywiście frędzelki, lisie kitki, flagi itp. ozdoby ... i tak se myślę, że siwy już człowiek i ...
... jak już przyjdzie "TEN CZAS", to wystarczy do R1 dołożyć frędzle, lisie kitki i ze dwie szturmówki (jedna obowiązkowa czarna z trupią czachą, druga biało-czerwona) i będzie git
Tak, że jak zobaczycie na drodze R1 (lub RC8-R) z flagami, skórzanymi sakwami, frędzlami i lisimi kitkami, to ...
... to przyszedł na mnie "TEN CZAS"
Ja o takim krążowniku o ile w ogóle pomyślę to dopiero po sedemdziesiątce ,nie wcześniej ale Ciebie jakoś w ogóle na takim sprzęcie nie widzę bo Ty młody chłopak jesteś i do puki r1 zapiera.....sz to młodym pozostaniesz
Stron: 1 2