2018-09-28, 10:29 PM
Jak w temacie ... Wiele razy pada to pytanie : "Co robicie jak trzaska .. wymieniacie czy olewacie ?" ..
No i równie często odpowiedź brzmi : jo tam latom już drugi sezon i petarda .. niech se klepie ..
No to teraz krótki materiał zdjęciowy dla tych którzy chcą se dalej LOTOĆ .... :
Zaczęło rąbać konkretnie na początku sezonu bo klepało od zawsze ( jak powiedział poprzedni właściciel co to "dbał" jak o dziecko ) .. no ale wiadomo .. napinacz 1200 zł ( no bo poco by poświęcić qrwa 10 minut na poszukanie informacji w necie że jednak mniej ) .. więc oczopląs, chwila kalkulacji >> pali, a no pali .. jeździ a no jeździ, klepał zawsze a że teraz WALI .. no to ujjj .. póki nie wybuchnie to napier$%amy .. A CO !!!
No i kiedy dźwięk zaczyna być już tragiczny, motocykl zaczyna chodzić jakby miał zdechnąć zaraz no to zamawiamy napinacz i heja do majstra niech wymienia .. NO TYLKO majster zdejmuje dekiel i wyrywa go z butów ... znajduje pod "zębatką impulsatora" na dnie kartera, dwa duże kawałki definitywnie pochodzące ze ślizgu napinającego łańcuch rozrządu
ALE >>> Do meritum ..
Tak wygląda ślizg rozrządu od strony napinacza który to napinacz umarł już dawno temu, ale co tam że klepie ..
A tutaj wydobyte już z miski powiedzmy 90% tego co poszło w silnik oraz tego co zostało ze ślizgu ..
No i równie często odpowiedź brzmi : jo tam latom już drugi sezon i petarda .. niech se klepie ..
No to teraz krótki materiał zdjęciowy dla tych którzy chcą se dalej LOTOĆ .... :
Zaczęło rąbać konkretnie na początku sezonu bo klepało od zawsze ( jak powiedział poprzedni właściciel co to "dbał" jak o dziecko ) .. no ale wiadomo .. napinacz 1200 zł ( no bo poco by poświęcić qrwa 10 minut na poszukanie informacji w necie że jednak mniej ) .. więc oczopląs, chwila kalkulacji >> pali, a no pali .. jeździ a no jeździ, klepał zawsze a że teraz WALI .. no to ujjj .. póki nie wybuchnie to napier$%amy .. A CO !!!
No i kiedy dźwięk zaczyna być już tragiczny, motocykl zaczyna chodzić jakby miał zdechnąć zaraz no to zamawiamy napinacz i heja do majstra niech wymienia .. NO TYLKO majster zdejmuje dekiel i wyrywa go z butów ... znajduje pod "zębatką impulsatora" na dnie kartera, dwa duże kawałki definitywnie pochodzące ze ślizgu napinającego łańcuch rozrządu
ALE >>> Do meritum ..
Tak wygląda ślizg rozrządu od strony napinacza który to napinacz umarł już dawno temu, ale co tam że klepie ..
A tutaj wydobyte już z miski powiedzmy 90% tego co poszło w silnik oraz tego co zostało ze ślizgu ..