Yamaha R1 Forum PL

Pełna wersja: Rn19 nagle stukanie ze skrzyni biegow
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2
Czesc wszystkim czekajacym na wiosne.
Po cieplej niedzieli postanowilem wybrac sie dzisiaj ponownie na moto niestety przy+4c. Przejechalem 30km postawilem Yamahe na 1h. Po czym odpalilem,wrzucilem bieg, zjechalem z malego kraweznika i przy delikatnym przyspieszaniu zaczelo mi stukac mocno z silnika. Zgasilem go, odczekalem.caly silnik obejrzalem i nic. 
Odpalam i dalej to samo. 

Stuki wydobywaja sie najmocniej z wybieraka skrzyni,(stuka po dzwigni).

Silnik odpala bez problemu, 
Biegi wchodza ladnie.
Sprzeglo bylo robione w zeszlym roku. Wcisiniete/puszczone dalej ten sam dzwiek.



Spoktaliscie sie juz z taka sytuacja?
Nie chce straszyc ale moga obroc sie panewka i bedzie taki metaliczny stuk
A może nagrasz filmik?
Obawiam się, że niestety może to być:
- Puk puk
- Kto tam?
- Panewka... Red_icon_sad Red_icon_sad Red_icon_sad
nie ma co wróżyć z fusów.prowadź do mechanika i niech rozbiera
próbowałem dodać odpowiedz 3razy, cos nie trybiło.

więc, od początku. Sprowdziłem moto do domu na przyczepce następnego dnia, zjeżdzając zgaszonym miałem włączony bieg, tylko w tym toczeniu na sprzegle coś mi nie pasowało.( zbyt duży opór),
postawiłem moto na stojak.
Na luzie koło kreciło sie elegancko,
Na biegu,przy wcisnietym sprzegle slychac było dzwieki ze sprzegła.
(wszystko na zgaszonym moto.)
postanowiłem rozebrać obudowe sprzegła.
Kosz miał luzy poprzeczne i podłużne.
odkręciłem kosz, okazało się ze nity puściły. 2 z 3.
Zadzwoniłem do firmy która, regenerowała mi sprzegło w zeszłym roku. Pan powiedział ze, niestety trafiła mi sie wadliwa seria nitów i naprawią mi kosz w ramach gwarancji.
Wysłałem i czekam........
Moje wnioski,

Coś sie spieprzy, nie próbuje jechać dalej.Gasze,staje i się zastanawiam.

Naprawiony element nie zawsze oznacza spokój.

Milvith

Oby ten zerwany nit nie narobił ci więcej szkód

Powodzenia!
A kawałki nitów nie narobiły blaganu? Myślę że to nie seria wadliwych nitow tylko źle dobranych. Te regenerację to się do niczego nie nadają i coraz więcej przypadków to pokazuje.

A jaka to firma?
Ja z kumplem myslalem regenerować sammemu mamy goscia co dorabia sprezyny wszystko ma piece itp a co do nitow to dostep jest bo wojek znow kumpla robil na wska i ma pelno nitow z samolotow to juz nie byle co zakuc tez potrafi tylko pytanie teraz z wywazeniem te regeneracja to wyglada tak jak u mnie sprezyny 20 zl i dobra flaszaka i nity i zakucie koszt dajmy na to 80 zl i bez wywazania i zakladam latam i jeb nit peka  tak robia regeneracja dobrane nity nie maja prawa szczelic itp niewywarzony kosz robi drgania i puszczaja tak mi sie wyaje ,a i nie robilem swojego bo szkoda jakby cosik non wyszło nie wiem jak wam grzechcza ze az tak musicie kupowac nowe czy regenerowac niech ktos nagra moze filmik ze mu glosno chodzi
Nagram na dniach jak gdzieś będę jechał, usłyszysz grzechot Red_icon_cheesygrin Do tego w przeciągu miesiąca będę wymieniał tarcze sprzęgłowe to nawet "pomajtam" i nagram Red_icon_smile
Mam nowy kosz i też grzechocze, ale mniej Red_icon_wink na regenerowanym było dużo ciszej i płynniej pracowało sprzęgło. Minusem regenerowanego były dodatkowe wibracje.
Zdejmij miskę olejowa i zobacz czy tam nie ma odłamków, miałem podobnie ale niestety skończyło się gorzej bo wal mi taki odlamek uszkodził. Oby się tu skończyło tylko na nowym koszu Red_icon_smile
Do kosza powinny być sprężyny utwardzane na zimno a nie Hartowane
takie sprężyny wrzuca się do specjalnego bębna z kulkami i muszą się kotłować 2-3 dni
chciałem u gościa zamówić takie, to mi odparł mi żeby mu się opłacało ustawić maszynę to muszę zamówić ok 100000 sztuk. A regeneracja kosza jest robiona na hartowanych z czym się wiąże krótki żywot kosza
i powrót do lubianych luzów
No to Karol załóż regenerację na sprzynach na zimno
Kontener tego żelastwa bym miał Red_icon_smile Nie wiem czy tyle R1 jest w okolicy
urwane kawałki główek nitów udało mi się pozbierać,2 kawałi były w koszu a ostatni szukałem....
Znalazłem w misce,ale wcześniej zlałem olej,przepłukalem troche miske czystym olejem dla wyklarowania dna no i był. Mały teleskopwy magnes(długopis) i gotowe.

Firme znalazłem z polecenia na forum. Serwis AMD z Wrocławia.
Po naprawie zrobiłem 2000km Sprzegło chodziło fajnie,ciasno precyzyjnie  było czuć reakcje na gaz do czasu awarii.
Telefon do serwisu AMD miło mnie zaskoczył. Nie uwywają rąk,przyznali rację problemu więc wysłałem.
(z jednej strony,wkurzony bo nie powinno sie to wydarzyć, a z drugiej, skoro robią to tyle lat to chyba nie jest ich winą że, ktoś im gówniane nity zrobił, no chyba że szukają oszczędności)
Teraz tylko zastanawiam sie, ile bede czekać, no i mam nadziej ze nie będą mnie dotyczyc żadne koszty.

Jeżeli chodzi o naprawę samodzielnie, to też się nad tym zastanawiałem.Moim zdaniem cena usługi nie jest mała. Tylko pytanie, czy znacie moc każdej nowej spreżyny. Bo z tego co wiem każda ma swoje zadanie. Zreszta widać to w oryginalnych min. po  kolorach. Druga sprawa to odpowiednie nity,rozwiercenie otworów kosza no i wyważenie całości.
Dlatego bałem się samodzielnie podjąć tego zadania.Ale myśle ze, jest to do ogarnięcia u odpowiednich specjalistów.Ciekawe tylko jaka byłaby suma wydatków bo dać za nity i wiecenie (strzelam np.)300zl, sprężyny 200zl, wyważenie 100zł to osobiście pieprze takie coś, bo nie chce się zastanawiać kiedy stane na drodze. 
Tazz na twoim miejscu ogarnąłbym temat samemu...... chyba.
No i dochodzimy to pewnych wniosków .. które - niestety - same się nasuwają :/
Przy cenie za regenerację w okolicy 1000 -1400 zł która kończy się coraz częściej jak w opisie wyżej .... 1500 zł ( max ) za kosz nowy z USA to jedyna słuszna droga .... tyle.... i na wieki wieków, AMEN !
Za 1500 jest kosz+łożysko+tulejka.
TY JUŻ WEŹ MNIE NIE DOBIJAJ Red_icon_tongue ..
Może i racja A.S. , zobaczymy co teraz przyślą. Mam nadzieje ze, już zapomne o temacie sprzęgła.
Stron: 1 2